Wyjazd z Gdyni na 2-3 tygodnie do przyjaciela na erasmusie w San Sebastian. Po drodze trochę zwiedzanka. Szczerze mówiąc kompletny bezplan jak zawsze! Zbieramy ekipe po Gdyni - ja, Magik, Bdul, Szymer. Jedziemy Transporterem T5 long w wersji 1.9 TDI. Żaden camper ani caravelle, typowy burakowóz. Sprawdzamy czy wszystko jest dobrze, ok! Jedziemy do Tesco po 5 palet piwa i alkohol. Polacy przecież. Na starcie okazuje się, że GPS nie działa- dla oszczędności kupuję mapę składaną i w drogę. Pod słupskiem pierwszy fotoradar i pierwsza stówa wrzucona w puche. Całą polske ja prowadzę. Jedziemy oczywiście na szczecin.